Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Bobry - dobrodziejstwo czy przekleństwo...?

Odp:Bobry - dobrodziejstwo czy przekleństwo...? 2009/02/02 19:50 #8104

  • kat5522
  • kat5522 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 222
Temat bobra jest wysoce nie jednoznaczny i powinni się wypowiedzieć specjaliści .Z jednej strony rujnuje on nierzadko nasze małe pstrągowe rzeczki ,że nie wspomnę o drzewostanie nadrzecznym ,z drugiej strony tworząc małą retencję podnosi poziom wód gruntowych w naszym stepowiejącym kraju.:(
Pozdro.
Ziut

Odp:Bobry - dobrodziejstwo czy przekleństwo...? 2009/02/02 19:54 #8107

  • CYNA
  • CYNA Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 16
Z tego co wiem to żeremia mają się tak do bobra jak "jabłko do jeża" albo "bocian jedzący żabe". Mogą zakładać żeremia jak i kopać nory. Mieszkam nad pomorską rzeką w której pstrąg jest rzadkością, od niedawna pojawiły się bobry i wole żeby one obgryzły wszystkie drzewa niż ludzie mieli by je ścinać co jakiś czas a przy okazji coś zmeliorować. Pamiętajmy że one robią szkode w miejscach zalewowych na których człowiek nie powinien się osiedlać.

Pozdrawiam CYNA
Ostatnio zmieniany: 2009/02/02 19:56 przez CYNA.

Odp:Bobry - dobrodziejstwo czy przekleństwo...? 2009/02/02 20:06 #8110

  • kat5522
  • kat5522 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 222
CYNA napisał:
Z tego co wiem to żeremia mają się tak do bobra jak "jabłko do jeża" albo "bocian jedzący żabe". Mogą zakładać żeremia jak i kopać nory. Mieszkam nad pomorską rzeką w której pstrąg jest rzadkością, od niedawna pojawiły się bobry i wole żeby one obgryzły wszystkie drzewa niż ludzie mieli by je ścinać co jakiś czas a przy okazji coś zmeliorować. Pamiętajmy że one robią szkode w miejscach zalewowych na których człowiek nie powinien się osiedlać.

Pozdrawiam CYNA
Zapraszam na rzeki północno-wschodniej Polski zobaczy Kolega prawdziwe bobrze żeremia i efekty tej działalności .Całe kilometry powyżej robią się zwyczajnym śmierdzącym grzęzawiskiem .Natomiast poniżej tamy przy niskich stanach kilkaset metrów wody płynie 15 cm i można tam spotkać jedynie strzeblę potokowę o wymiarze 5 cm.:(
Pozdro.
Ziut

Odp:Bobry - dobrodziejstwo czy przekleństwo...? 2009/02/02 20:28 #8118

Ja na Parsęcie też nie zaobserwowałem obecności bobrów. Tłumacze to tym, że na Parsęcie występują duże wahania wody, które pewnie bobrą nie odpowiadaja :)

Pozdrawiam

Odp:Bobry - dobrodziejstwo czy przekleństwo...? 2009/02/02 20:29 #8119

  • CYNA
  • CYNA Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 16
Co do nadmiaru bobrów to pamiętam że kiedyś w telewzji mówiło się głośno o przesiedleniach bobrów z wszej częsci polski w rejony gdzie go nie ma. Może to jest jakieś rozwiązanie. Czy ktoś wie czy te przesiedlenia są jeszcze prowadzone ?

Pozdrawiam CYNA

Odp:Bobry - dobrodziejstwo czy przekleństwo...? 2009/02/02 20:39 #8124

Moim zdaniem jest to bardzo złe rozwiązanie.
Przyspiesza się w ten sposób jego naturalną ekspansję i za chwilę wszędzie będzie problem.
Takie odłowy, tam gdzie jest go za dużo przyniosą efekt na krutką metę, brak naturalnego wroga powoduje, że i tak się rozmnoży.
Takie przenosiny nie wyleczą, to jest "rozszeżanie epidemii".

Odp:Bobry - dobrodziejstwo czy przekleństwo...? 2009/02/02 20:46 #8128

Trudno teraz rostrząsac czy to dobrodziejstwo czy przekleństwo.Na jednej z rzek mazowsza widziałem taką tamę wyk. przez bobry, że od strony gdzie nurt trodno to nazwac nurtem zrobił się taki wolniak i momentalnie się koryto zamuliło.Tak że w tym wypadku to chyba przekleństwo.
Wydaję mi się iż człowiek bije na głowę wszystkie te stworzenia, a natura i tak sobie z tym poradzi.

Odp:Bobry - dobrodziejstwo czy przekleństwo...? 2009/02/02 20:50 #8130

  • Wiśnia73
  • Wiśnia73 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1182
  • Podziękowań: 46
Przesiedlenia są prowadzone. Mówiono o tym nawet ostatnio w TV. Bobrów ci u nas do czorty i trochie! Nad Wisłą w okolicach Przegaliny i Kiezmarka jest starorzecze z piękną żeremią i...pięknymi dołami. Szlag by je trafił. (kto wpadł ten wie). W Niemczech nad małą nizinną rzeczką widziałem bobra na długość kija. To naprawdę duży gryzoń.
Mam w pracy młodego kolegę o ksywce Bober. W przeciwieństwie do tego prawdziwego, to nierób i lewus :laugh: . Jest jeszcze Bóbr Marley :laugh: jako przedstawiciej fauny jamajskiej.
BAŁT

Odp:Bobry - dobrodziejstwo czy przekleństwo...? 2009/02/02 20:54 #8132

  • Jarek
  • Jarek Avatar
Igor napisał:
Nad rzekami Roztocza boberki występują prawie wszędzie.Nie pamiętam nocki nad Wieprzem żeby nie było ich słychać.

Nad moją ulubioną pomorską rzeką nie raz i nie dwa przeżyłem spotkanie pierwszego stopnia z bobrami – szczególnie irytujące gdy ten sympatyczny futrzak prtzepływał przez stanowisko żerującego potokowca waląc jednoczesnie "łopatą" o wodę :S


Pozostaje nam tylko owijać pniaki siatką metalową

Nic nie daje – mogę zapodać fotki takich drzew z nad „mojej" rzeki :lol:

Odp:Bobry - dobrodziejstwo czy przekleństwo...? 2009/02/02 20:55 #8133

Ten Marlej jest tak samo zarośnięty jak te bobry.Buahaha.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.081 seconds