Zgadzam się z tym co podał Łukasz i nie watpię ,że pisząc swoją pracę opierał się na wiadomosciach zaczerpniętych z opracowań Kosteckiej ,Pączka, Muchy a przede wszystkim profesora Żurowskiego.Z pewnym argumentem jednak musimy się pogodzić i przyznać ,że naukowcy (z różnych względów)muszą się opierać na bardzo skromnych i najczęściej przestarzałych danych.Dotyczy to w największym stopniu danych co do ilości rodzin bobrowych i ich lokalizacji.Podawane ilości w sztukach w zależności od opracowań zawierają się w przedziale 18000-22000 .Biorąc poprawkę na 2-3 letnie opóźnienie,uzupełniane przez własne obserwacje, skłonny jestem dorzucić co najmniej jeszcze kilkanaście tysięcy "Castor fiber".Pamiętając też o zmniejszeniu obszarów leśnych uważam ,że bobrów jest już o te kilkanaście tysięcy za dużo.Podobnie jak i kormoranów ,które są też pod ochroną a mnożą się jeszcze szybciej.