Tarłoś napisał:
Witam,
niestety większośc twórców się nie szanuje i sprzedaje "owoce" swojej pracy i doswiadczenia za bezcen! Ludzie sie już przyzwyczaili do takich "chorych" cen i i jak ktoś wystawi swoje rekodzielo za 30, 40 zł to większość mowi, że oszalał i ma ceny z kosmosu!
Takie sa realia dobry wobler, mucha, jig, blacha musi kosztować.
Szanujcie się ludzie!!!
Pzdr.
Tarłoś
P.S.
To jeszcze mały pikuś są Rodbuilderzy na innych forach wedkarskich, którzy złożone przez siebie nowe wędki sprzedają za sto parę złotych - to jest dopiero paranoja
No cóż, niestety masz absolutną rację.
Sam przestałem robić woblery na sprzedaż, bo po prostu jak to się mówi "szkoda prądu".
Jeśli podchodzi się do tematu poważnie i profesjonalnie, to nie robi się woblera ot tak po prostu. Coś tam sobie nastrugam, pomaluję jak umiem i zaraz fota na forum, i koledzy w samych superlatywach się rozpisują, a za tydzień ten wobler okazuje się najlepszy na świecie, łowi same 60-tki, i kosztuje... uwaga 9-10 zł.
Jeśli podchodzi się poważnie i bierze odpowiedzialność za swoją pracę, to po opracowaniu modelu testuje się go !!!!
Wybór drewna, jego zakup, potem wszystkie te składowe, nawet ja się kupuje pół hurtowo, czy nawet hurtowo, to jest koszt kilku złotych.
Potem malowanie, lakierowanie etc.
Stery , testy nad wodą , ustawianie.
I za to wszystko 10 zł????
Dotychczas się nie odzywałem w takich tematach, bo wiedziałem że będę posądzony o to, że piszę tak a nie inaczej bo mam w tym swój interes.
Teraz mogę sobie powiedzieć co myślę, i mam w nosie co ktoś sobie pomyśli.
Uważam, że dobrze zrobiony i oczywiście sprawdzony praktycznie model danego woblera powinien kosztować nie mniej niż 40-50 zł.
A to i tak jest na granicy opłacalności.
Mam tutaj na myśli to, że czas jaki trzeba poświęcić na to żeby zrobić, a potem sprzedać ileś tam sztuk, żeby to się w ogóle opłacało, jest tak naprawdę niepoliczalny.
W Polsce tak się porobiło moim zdaniem, że ludzie zamiast stwierdzić że ich na coś nie stać, mimo że dany towar jest wart swojej ceny, nauczyli się krzyczeć, że za drogo.
Nieważne czy mają rację, jak mnie nie stać to znaczy , że za drogo.
Brak dojrzałości, po prostu.