Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ale RZEŹNIA !!!!

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/19 16:07 #81258

  • kwasik
  • kwasik Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Wszystko płynie. :-)
  • Posty: 679
  • Podziękowań: 14
Skuteczne łowienie ryb jest zdecydowanie dla nich szkodliwe. W związku z tym należałoby go zabronić.
Myślę, że to w Polsce kiedyś nastąpi. :(
Ale póki co, mam taką pasję: lubię łowić ryby. :) Chciałbym łowić jak najwięcej jak największych. Prawo to dopuszcza. Znaczną część złowionych regulaminowo ryb wpuszczam.
Nie wypuszczam wymiarowych (dla mnie to 50 cm) troci i nie będę póki nie zmieni się prawo, często złe, i metody gospodarowania dobrami wędkarskimi, złe w sposób urągający. :woohoo:
O jakości i ilości troci do złowienia nie decyduje przyroda i nie decydują wędkarze, więc czy wypuszczamy czy nie, nie ma większego znaczenia, poza dobrym samopoczuciem.
Mieszanie w wielkim kuble jakim jest nieprofesjonalnie zarządzany PZW to próba połączenia sprzecznych interesów, nie może być zgody tam gdzie trociarze, karpiarze, sportowcy, rybacy i nie wiadomo kto jeszcze.

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/19 16:20 #81260

  • farti
  • farti Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 412
  • Podziękowań: 71
thymalus napisał:
Farti ale tak bez emocji i złośliwości odpowiedz dlaczego jesteś przeciwnikiem no kill?

Ubawiłem się , a to pozytywne emocje więc wskazane. ;)

Napiszę dużymi (sorki)
NIE JESTEM PRZECIWNIKIEM NO KILL !

Gdyż , przede wszystkim coś takiego nie istnieje. Więc nie mogę być przeciwnikiem czegoś co nie istnieje. Każdy ( mam tu głównie na myśli łowców salmonidów ) jest mniej lub bardziej kill . Więc i samo określenie u podstaw jest kłamstwem. Nie kill tylko ci co nie łowią. Więc jeśli ktoś chce być no kill , to przede wszystkim musiał by być No Catch a takich pewnie nie ma.
Ale przyjmując nawet że komuś tak się wydaje , ba nawet potrafi zachować się tak by zdecydowana większość ryb była realise ( a jest ich na prawdę mało).
To ja dalej nie mam nic przeciwko temu . Twoja rzecz jaką się kierujesz ideologią. Tylko nie zamykaj mi dostępu do wód . Zrozum że ja nie muszę kierować się takim samym podejściem. Nie obrażaj i nie opluwaj z tego powodu .
I będzie git !!! :)
To tak w skrócie.

Ps. Powiem więcej , mam nadzieję na wspólne wędkowanie kiedyś z pewnymi osobami z tego forum. Które to ryb nie zabierają , ale są bardzo wartościowymi ludźmi i wędkarzami.
łowię i żrę :laugh:
Ostatnio zmieniany: 2012/01/19 16:51 przez farti.

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/19 16:21 #81261

  • salmon1977
  • salmon1977 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • avid :)
  • Posty: 2446
  • Podziękowań: 1449
kwasik napisał:
Mieszanie w wielkim kuble jakim jest nieprofesjonalnie zarządzany PZW to próba połączenia sprzecznych interesów, nie może być zgody tam gdzie trociarze, karpiarze, sportowcy, rybacy i nie wiadomo kto jeszcze.
Dodałbym jeszcze-próba połaczenia sprzecznych interesów PZW z lobby rybackim :S
BAŁTek :)
Morskie Trocie --> www.facebook.com/groups/175452759609159/

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/19 16:24 #81262

  • thymalus
  • thymalus Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 395
  • Podziękowań: 55
kwasik napisał:
Nie wypuszczam wymiarowych (dla mnie to 50 cm) troci i nie będę póki nie zmieni się prawo, często złe, i metody gospodarowania dobrami wędkarskimi, złe w sposób urągający. :woohoo:

Ja daleki jestem od oceniania. Nie mam do tego prawa. Natomiast nie za bardzo trafia do mnie argumentacja. Wynika z niej, że zabierasz ryby niejako w proteście za ich katastrofalnie niską ilość. Co do przyczyn tego stanu - zgoda. Ale z postu można odnieść wrażenie, że przestaniesz zabierać trocie jeśli będzie dobrze prowadzona gospodarka, a ryb w rzece będzie pod dostatkiem.

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/19 16:30 #81263

  • farti
  • farti Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 412
  • Podziękowań: 71
venom napisał:
Mozemy sie Farti policytować.
Ty poszukaj wyzwisk rzucanych na zwolenników zabierania a ja poszukam wypowiedzi strony przeciwnej.
Przy okazji zobaczymy kto uzywał dosadniejszych.

Proszę bardzo. Podaj mi jeden przykład aby ktoś został opluty na forum za to że złowioną rybę wypuścił. Jeden przykład.
Życzę powodzenia.
:laugh:
łowię i żrę :laugh:

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/19 16:54 #81266

  • thymalus
  • thymalus Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 395
  • Podziękowań: 55
farti napisał:
thymalus napisał:
Farti ale tak bez emocji i złośliwości odpowiedz dlaczego jesteś przeciwnikiem no kill?

Ubawiłem się , a to pozytywne emocje więc wskazane. ;)

Napiszę dużymi (sorki)
NIE JESTEM PRZECIWNIKIEM NO KILL !

Gdyż , przede wszystkim coś takiego nie istnieje. Więc nie mogę być przeciwnikiem czegoś co nie istnieje. Każdy ( mam tu głównie na myśli łowców salmonidów ) jest mniej lub bardziej kill . Więc i samo określenie u podstaw jest kłamstwem. Nie kill tylko ci co nie łowią. Więc jeśli ktoś chce być no kill , to przede wszystkim musiał by być No Catch a takich pewnie nie ma.
Ale przyjmując nawet że komuś tak się wydaje , ba nawet potrafi zachować się tak by zdecydowana większość ryb była realise ( a jest ich na prawdę mało).
Toja dalej nie mam nic przeciwko temu . Twoja rzecz jaką się kierujesz ideologią. Tylko nie zamykaj mi dostępu dowód . Zrozumże ja nie muszę kierować się takim samym podejściem. Nie obrażaj i nie opluwaj z tego powodu .
I będzie git !!! :)
To tak w skrócie.

Dzięki za odpowiedź. Na pewno zgodzę się z tezą, że 100 procentowe no kill nie istnieje. Nie znam też wiarygodnych badań na temat przeżywalności wypuszczanych ryb. Ale sądzę, że jest ona większa niż ci się wydaje. Zresztą zobacz co dzieje się na rzekach, na których są odcinki no kill i kill. Na tych drugich wieje pustką... Myślę, że głównie jednak chodzi o dostępność do wód. Myślę, że szanujesz prawo własności, a dzierżawca rzeki jest tak na prawdę jej właścicielem. Przecież również możecie skrzyknąć się, założyć klub killowy wydzierżawić jakiś odcinek, zarybiać go, dbać o niego i...zabierać maksymalnie na ile przepisy pozwalają. Mało tego, zapraszać do siebie wędkarzy z całej Polski i cieszyć się że łowią i zabierają ryby. Ale kurcze jakoś nie widziałem takiego przedsięwzięcia... Niestety (choc dla mnie "stety") ale myślę, że nieuchronnie większość rzek pstrągowych zyska opiekunów w postaci klubów, stowarzyszeń, a te zaczną od ograniczania czy też zakazu zabierania ryb. I nic z tym nie zrobisz. Alternatywą staną się zapewne wydzielone, komercyjne łowiska na których za sowitą opłatą będziesz mógł zabierać ile tylko będziesz chciał. Tylko, że to już będzie kosztowne, a pieniądze uzyskiwane z takiej działalności posłużą na opłacenie strażników, zarybień i gospodarowania na całej dzierżawionej wodzie. I nie możesz tego nazwać no killowym terroryzmem.
Ostatnio zmieniany: 2012/01/19 16:56 przez thymalus.

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/19 17:05 #81270

  • farti
  • farti Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 412
  • Podziękowań: 71
thymalus napisał:
farti napisał:
thymalus napisał:
Farti ale tak bez emocji i złośliwości odpowiedz dlaczego jesteś przeciwnikiem no kill?

Ubawiłem się , a to pozytywne emocje więc wskazane. ;)

Napiszę dużymi (sorki)
NIE JESTEM PRZECIWNIKIEM NO KILL !

Gdyż , przede wszystkim coś takiego nie istnieje. Więc nie mogę być przeciwnikiem czegoś co nie istnieje. Każdy ( mam tu głównie na myśli łowców salmonidów ) jest mniej lub bardziej kill . Więc i samo określenie u podstaw jest kłamstwem. Nie kill tylko ci co nie łowią. Więc jeśli ktoś chce być no kill , to przede wszystkim musiał by być No Catch a takich pewnie nie ma.
Ale przyjmując nawet że komuś tak się wydaje , ba nawet potrafi zachować się tak by zdecydowana większość ryb była realise ( a jest ich na prawdę mało).
Toja dalej nie mam nic przeciwko temu . Twoja rzecz jaką się kierujesz ideologią. Tylko nie zamykaj mi dostępu dowód . Zrozumże ja nie muszę kierować się takim samym podejściem. Nie obrażaj i nie opluwaj z tego powodu .
I będzie git !!! :)
To tak w skrócie.

Dzięki za odpowiedź. Na pewno zgodzę się z tezą, że 100 procentowe no kill nie istnieje. Nie znam też wiarygodnych badań na temat przeżywalności wypuszczanych ryb. Ale sądzę, że jest ona większa niż ci się wydaje. Zresztą zobacz co dzieje się na rzekach, na których są odcinki no kill i kill. Na tych drugich wieje pustką... Myślę, że głównie jednak chodzi o dostępność do wód. Myślę, że szanujesz prawo własności, a dzierżawca rzeki jest tak na prawdę jej właścicielem. Przecież również możecie skrzyknąć się, założyć klub killowy wydzierżawić jakiś odcinek, zarybiać go, dbać o niego i...zabierać maksymalnie na ile przepisy pozwalają. Mało tego, zapraszać do siebie wędkarzy z całej Polski i cieszyć się że łowią i zabierają ryby. Ale kurcze jakoś nie widziałem takiego przedsięwzięcia... Niestety (choc dla mnie "stety") ale myślę, że nieuchronnie większość rzek pstrągowych zyska opiekunów w postaci klubów, stowarzyszeń, a te zaczną od ograniczania czy też zakazu zabierania ryb. I nic z tym nie zrobisz. Alternatywą staną się zapewne wydzielone, komercyjne łowiska na których za sowitą opłatą będziesz mógł zabierać ile tylko będziesz chciał. Tylko, że to już będzie kosztowne, a pieniądze uzyskiwane z takiej działalności posłużą na opłacenie strażników, zarybień i gospodarowania na całej dzierżawionej wodzie. I nie możesz tego nazwać no killowym terroryzmem.

Wiem ,wiem ... Nikt nie będzie Ci wmawiał że białe jest białe a czarne jest czarne. Szkoda bicia piany ... Odniosę się tylko do jednej rzeczy.
Myślę, że szanujesz prawo własności, a dzierżawca rzeki jest tak na prawdę jej właścicielem. Przecież również możecie skrzyknąć się, założyć klub killowy wydzierżawić jakiś odcinek, zarybiać go, dbać o niego i...zabierać maksymalnie na ile przepisy pozwalają. Mało tego, zapraszać do siebie wędkarzy z całej Polski i cieszyć się że łowią i zabierają ryby.

Dzierżawcą wód o których ja piszę jest PZW . Którego jestem członkiem na co posiadam stosowne dokumenty. Więc nie muszę niczego wydzierżawiać , bo jestem pośrednio dzierżawcą całkiem sporego areału wód. I daje mi to prawo wypowiadania się o ich statusie. Daje mi to prawo do obrony przed zamykaniem mi dostępu do nich .
Swoim postem udowadniasz że was (aktywistów tej ideologii) nie interesuje nic po za nią.
łowię i żrę :laugh:

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/19 17:19 #81273

  • thymalus
  • thymalus Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 395
  • Podziękowań: 55
farti napisał:

Dzierżawcą wód o których ja piszę jest PZW . Którego jestem członkiem na co posiadam stosowne dokumenty. Więc nie muszę niczego wydzierżawiać , bo jestem pośrednio dzierżawcą całkiem sporego areału wód. I daje mi to prawo wypowiadania się o ich statusie. Daje mi to prawo do obrony przed zamykaniem mi dostępu do nich .
Swoim postem udowadniasz że was (aktywistów tej ideologii) nie interesuje nic po za nią.

Widzisz Farti, jesteś co najwyżej dzierżawcą wód w swoim okręgu. Nie wiem skąd pochodzisz, ale zakładając że mieszkasz w Warszawie i opłacasz tam składki masz jako taką siłę sprawczą w Okręgu Mazowieckim. I nie bardzo rozumiem dlaczego chcesz narzucać swój punkt widzenia np. wędkarzom z lubelskiego? Powiem ci więcej. Jeśli w twoim macierzystym okręgu większość zadecyduje o no kill na wszystkich wodach pstrągowych to...będziesz musiał się z tym pogodzić. Przepiszesz się w ramach protestu do innego okręgu? Proszę bardzo. Ale co jeśli inne wprowadzą te same zasady? A tak najpewniej będzie. Wystarczy że jeden okręg drastycznie ograniczy na swoim terenie możliwość zabierania ryb wielu killowców przeniesie się na inne łowiska siejąc tam spustoszenie. Instynkt samozachowawczy zmusi pozostałe okręgi do stosowania takich samych ograniczeń.

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/19 17:26 #81276

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
farti napisał:
venom napisał:
Mozemy sie Farti policytować.
Ty poszukaj wyzwisk rzucanych na zwolenników zabierania a ja poszukam wypowiedzi strony przeciwnej.
Przy okazji zobaczymy kto uzywał dosadniejszych.

Proszę bardzo. Podaj mi jeden przykład aby ktoś został opluty na forum za to że złowioną rybę wypuścił. Jeden przykład.
Życzę powodzenia.
:laugh:
Nie za to że wypuścił ale za to że głosił swoje zdanie popierające wypuszczanie ryb i to z przykrościa musze stwierdzic ale i ja zostałem tu nazwany róznymi okresleniami które z parlamentaryzmem mają niewiele wspólnego.

A odnośnie Twojego narzekania (w dyskusji z Thymallusem) że niby ktoś by Ci chiał odciąć dostep do wody to jestes w błedzie.
Nikt nikomu dostepu do łowiska odcinać nie chce a najwyżej dostęp do rybiego białka w nim pływającego.
Nikt nikomu na łowisku no kill łowienia nie zabrania, najwyżej zabierania konkretnego gatunku lub gatunków ryb.
Drobna róznica ale istotna....
Trzeba tylko chcieć ją zauwazyć.
Marian Stępniewski
MuChOśWiR

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/19 17:32 #81277

  • paszczak
  • paszczak Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 792
  • Podziękowań: 28
farti napisał:
Dzierżawcą wód o których ja piszę jest PZW . Którego jestem członkiem na co posiadam stosowne dokumenty. Więc nie muszę niczego wydzierżawiać , bo jestem pośrednio dzierżawcą całkiem sporego areału wód.

Skoro tak stawiasz sprawę, to niestety muszę to powiedzieć... Jesteś dupa nie gospodarz, skoro doprowadziłeś do takiego a nie innego stanu nasze rzeki. Sorki, sam się prosiłeś... :evil:
Za tę wiadomość podziękował(a): Amitaf
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.147 seconds