Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ale RZEŹNIA !!!!

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/23 17:33 #81778

  • miko
  • miko Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 574
  • Podziękowań: 948
Igo napisał:
Po przybyciu nad wodę i złowieniu wymiarowego pstrąga/lipienia/troci/szczupaka zabijam go, zwijam wędki i wracam do domu ponieważ osiągnąłem swój cel. Upolowałem ofiarę.

No nie gadaj.
Ostatnio zmieniany: 2012/01/23 17:33 przez miko.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mateusz Droszcz

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/23 18:02 #81780

  • Igo
  • Igo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1059
  • Podziękowań: 270
Mikołajew napisał:
Człowieku, Twoja skuteczność w gołoceniu rzek pstrągowych jest wyższa od mojej o jakieś 360%!
Nie zgodzę się. Ja łowię do pierwszej wymiarowej, która ginie w 100%. Ty łowisz na wyprawie czasem kilka wymiarowych z których pewien procent umiera. Prościej: ja łowię np ok 5 wymiarowych pstrągów rocznie z których wszystkie giną. Ty łowisz kilkadziesiąt wymiarowych z których pewien procent ginie.
Mikołajew napisał:
PS. Rozumiem też, że ta nierealna w naszych warunkach liczba 10 złowionych ryb podczas wyprawy, miała podkręcić statystykę na niekorzyść C&R.
Ostatnio złowiłem 4 pstrągi w godzinę na jednej z pomorskich rzek (niestety niewymiarowe więc musiałem wypuścić). Znam 2 rzeczki w promieniu 40 kilometrów, w których złowienie 4 - 5 pstrągów w ciągu 2 godzin nie jest wyczynem. Znajomy łowiąc cały dzień wyjmował ponad 10 i wypuszczał.
Mikołajew napisał:
Twój przykład z łowieniem wymiarowej ryby w pierwszym rzucie też jest chyba nieco na wyrost.
Hmmm może nie w pierwszym rzucie ale 2 razy zdarzyło mi się złowić troć w 3 pierwszych rzutach, albo pstrąga w pierwszych 5 minutach łowienia. O szczupaku łowionym w pierwszych minutach wyprawy nie wspominam bo zdarzyło mi się to wielokrotnie.
Ostatnio zmieniany: 2012/01/23 18:03 przez Igo.

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/23 18:11 #81781

  • prezes
  • prezes Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1248
  • Podziękowań: 243
paszczak napisał:
prezes napisał:
..............albo tak duże zarybienie żeby odławianie części ryby było wskazane!!!

Nie no, Prezesie...

My tu gadamy o naturalnym tarle, o ochronie ryb, które zostawiły swoje geny w rzece, o powrocie do natury. A Prezes wyskakuje nagle z masowym zarybianiem ;) A przecież jeszcze kilka postów wstecz zarzucał Prezes innym wędkarzom, że wcale nie myślą o środowisku, tylko o tym, żeby sobie połowić ;)

Dla mnie wszystko zaczyna się i kończy na stanie środowiska. Jak środowisko będzie sprzyjało naturalnemu rozrodowi ryb, wówczas sobie możemy regulować pogłowie za pomocą wędkarzy - w zależności od możliwości danej wody. To idealny model docelowy - tu nie ma w ogóle mowy o zarybianiu. Są łowiska znane na świecie, będące mekką wędkarzy, gdzie nigdy nie dokonywano żadnych zarybień. To trochę może trudne do ogarnięcia dla ludzi całe życie łowiących na łowiskach PZW i słyszących o operatach, kwotach zarybieniowych i temu podobnych bzdetach.

Zarybienia są obecnie oczywiście niezbędne, żeby ryby w rzekach zupełnie nie wyginęły przy tych bzdurnych przepisach dotyczących wędkarstwa, jakie obecnie obowiązują. Póki nie uda się doprowadzić do tej idealnej sytuacji, nie da się od nich uciec. Ale powinniśmy mieć świadomość, że zarybienia to wyjątek od reguły, a nie reguła.

To, co Prezes proponuje, to łowisko typu "put and take". Z założenia nie mające nic wspólnego z naturą, chodzi o zadowolenie jak największej rzeszy wędkarzy. I znowu - niech sobie takie łowiska będą gdzieniegdzie, ale znowu niech to będzie wyjątek od reguły, a nie reguła. Ja i tak pewnie nie będę tam jeździł, to nie moja bajka...
Paszczak!
twoją reakcję można chyba nazwać hipokryzją ( mam nadzieję , że użyłem właściwego słowa ).
Ty chcesz mnie przekonać , że wędkarze stwarzają lepsze warunki rybom dla ich dobra!!!!!!!!!!!!!
Prezes.

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/23 18:37 #81783

  • thymalus
  • thymalus Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 395
  • Podziękowań: 55
Igo napisał:
Mikołajew napisał:
Człowieku, Twoja skuteczność w gołoceniu rzek pstrągowych jest wyższa od mojej o jakieś 360%!
Nie zgodzę się. Ja łowię do pierwszej wymiarowej, która ginie w 100%. Ty łowisz na wyprawie czasem kilka wymiarowych z których pewien procent umiera. Prościej: ja łowię np ok 5 wymiarowych pstrągów rocznie z których wszystkie giną. Ty łowisz kilkadziesiąt wymiarowych z których pewien procent ginie.
Mikołajew napisał:
PS. Rozumiem też, że ta nierealna w naszych warunkach liczba 10 złowionych ryb podczas wyprawy, miała podkręcić statystykę na niekorzyść C&R.
Ostatnio złowiłem 4 pstrągi w godzinę na jednej z pomorskich rzek (niestety niewymiarowe więc musiałem wypuścić). Znam 2 rzeczki w promieniu 40 kilometrów, w których złowienie 4 - 5 pstrągów w ciągu 2 godzin nie jest wyczynem. Znajomy łowiąc cały dzień wyjmował ponad 10 i wypuszczał.
Mikołajew napisał:
Twój przykład z łowieniem wymiarowej ryby w pierwszym rzucie też jest chyba nieco na wyrost.
Hmmm może nie w pierwszym rzucie ale 2 razy zdarzyło mi się złowić troć w 3 pierwszych rzutach, albo pstrąga w pierwszych 5 minutach łowienia. O szczupaku łowionym w pierwszych minutach wyprawy nie wspominam bo zdarzyło mi się to wielokrotnie.

Wiesz co Igo, sądzę, że sam nie wierzysz wo to co piszesz, albo piszesz dla zagłuszenia własnego, wrzeszczącego pod naporem argumentów których nie jesteś w stanie inaczej zbić, sumienia. Mam rozumieć, że jedziesz np. kilkaset kilometrów na ryby, robisz rzut, wiesza ci się 30,5 cm pstrąg walisz go w łeb i wracasz? No chłopie nie wstawiaj bajek...

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/23 18:40 #81784

  • Mikołajew
  • Mikołajew Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 7
  • Podziękowań: 1
Igo, dlaczego przedstawiasz do porównań sytuacje nieporównywalne? To wprowadza zamęt. Ja pisałem o skuteczności w niszczeniu populacji pstrąga, przykładając Twoją filozofię do moich połowów z zeszłego sezonu. Jeżeli wprowadziłbym ją, nie zmieniając innych warunków, zabiłbym ok. 360% więcej ryb niż to miało miejsce.

Rozumiem, że jesteś sezonowym pstrągarzem, który łowi zaledwie 5 wymiarowych ryb w sezonie i to wg. Ciebie uzasadnia zabijanie ich, bo relatywnie poczynisz mniejsze szkody niż regularny łowca C&R. Podejrzewam jednak, że na tym forum są osoby o filozofii polowania i zjadania, które łowią więcej i częściej od Ciebie. To właśnie takie osoby przyczyniają się tego, że na niektórych rzekach pływają ryby o długościach przede wszystkim do wymiaru (vide np. słynna Piława, albo Drawa). I nie mówmy tutaj o kłusownictwie, bo kłusownicy nie wybierają ryb tylko od 30 cm w górę. Warto sobie też zdawać sprawę z tego, że są też tajne rzeczki (vide post Siemka) gdzie nie ma killerów i tam są pełne przekroje populacji, ciekawe dlaczego?
Ostatnio zmieniany: 2012/01/23 18:43 przez Mikołajew.

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/23 18:53 #81786

  • prezes
  • prezes Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1248
  • Podziękowań: 243
Chłopaki , powtarzacie tym co łowią niewiele i nieczęsto po raz kolejny ten sam argument, zaczynający się od słów ....ale inni!
Tym innym zwracajcie uwagę a nie tym którzy faktycznie szkodzą niewiele.
W ciągu ostatnich pięciu lat wziąłem na wszystkich rzekach w Polsce mniej niż 10 ryb a też dostaję po głowie za rybożerstwo i słyszę opinie , że moje pokolenie musi wymrzeć.
Nie kopmy się dla zasady!!!!!!!!!!
Prezes.

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/23 18:53 #81787

  • thymalus
  • thymalus Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 395
  • Podziękowań: 55
Mikołajew nie dyskutuj z Igo i Jemu podobnymi. Oni są w końcu prawdziwymi łowcami a reszta to sadyści. Iście po rycersku jest pokonanego, bezbronnego przeciwnika walnąć w łeb... Sadyzmem jest darowanie mu wolności.
Igo widzę że jesteś miłośnikiem łacińskich sentencji, Na szczęście już zlikwidowałeś spod awatara dziecinną w Twoim przypadku dewizę legii cudzoziemskiej. Teraz poszedłeś w stronę Horacego, bo mam nadzieję że wiesz kto jest autorem tego powiedzenia. Polecam ci przyswoić coś z Wergiliusza np. "parcere subiectis et debellare superbos". Choć w Twoim przypadku lepszy byłby Owidiusz: "video meliora proboque, deteriora sequo".

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/23 18:58 #81789

  • paszczak
  • paszczak Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 792
  • Podziękowań: 28
prezes napisał:
Ty chcesz mnie przekonać , że wędkarze stwarzają lepsze warunki rybom dla ich dobra!!!!!!!!!!!!!

Patrzę na to co prezes napisał, i naprawdę już nie wiem co mam rzec, żeby się nie powtarzać. Ale się chyba nie da, choć coraz mniej sensu widzę w pisaniu tutaj... Poprawiając warunki środowiskowe, poprawiamy liczebność i jakość populacji pstrągów, lipieni i wszelkich innych gadów. Oczywiście na tym też korzystamy jako wędkarze, bo łowimy w dzikich okolicznościach przyrody dzikie ryby. Czy to tak trudno zrozumieć?

Ja to przeciwstawiłem Twojemu podejściu, gdzie zaproponowałeś wprost sypanie ryb do rzeki ponad miarę, a potem ich wyławianie. To jest też jakieś podejście do problemu, dla mnie niestety nie do przyjęcia, ale mamy widać różne gusta. Po Twoich wypowiedziach chyba zaczynam rozumieć opór ichtiologów OM...

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/23 19:07 #81791

  • prezes
  • prezes Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1248
  • Podziękowań: 243
Hmmmmmmm.....
Faktycznie nie jest łatwo wyjaśnić , że można różnie oceniać rzeczywistość.
Ja nie mam pretensji ,że są ludzie myślący i widzący to samo inaczej.Staram się rozmawiać o różnych rozwiązaniach a nie narzucać ....JEDNO SŁUSZNE ROZWIĄZANIE!!
Pracując trzydzieści lat z dziećmi i piętnaście prowadząc Klub Wędkarski nauczyłem się rozumieć ,że można wszystko widzieć różnie, a obiektywna prawda to wymysł intelektualistów.
Prezes.
Ps.
Masz rację Paszczak, że rozmowy się na tym wątku kończą ......wraca normalka !!
Ostatnio zmieniany: 2012/01/23 19:16 przez prezes. Powód: dopisek

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/23 19:07 #81792

  • thymalus
  • thymalus Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 395
  • Podziękowań: 55
Tadziu, przecież jest tak jak pisze Paszczak, a przynajmniej tak powinno być. Poprawiając szeroko rozumiane warunki dla ryb jednocześnie działamy na swoją korzyść. Proponowany przez Ciebie model można dość łatwo uzyskać sypiąc do rzeki tęczaki, które po kilku miesiącach w rzece są bardzo sportową rybą. Tylko, że ktoś za to musi zapłacić...
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.096 seconds