Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wędkarstwo muchowe na Mazowszu

Odp:Wędkarstwo muchowe na Mazowszu 2011/02/14 14:47 #60375

  • S. Cios
  • S. Cios Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 230
  • Podziękowań: 149
napisał tylko około 5 % ryb nie przeżywa holi.

To jest przy sztucznej muszce. Przy spinningu (z kotwiczkami) jest znacznie wyższa smiertelność (nie podlega dyskusji, to jest fakt). Przepraszam, że operuje skrótami myslowymi (mam mało czasu na pisanie). Coś, co dla mnie jest oczywiste, dla was nie.

W róznych krajach wprowadza sie rózne ograniczenia. Np. we Włoszech na rzece Sesia było (jest nadal?) tzw. piedi asciutti (dosł. suche nogi), czyli zakaz wchodzenia do wody. Jest to możliwe ograniczenie w wiekszych rzekach górskich. Ciekawe, jak by zareagowali nasi wędkarze na stworzenie takiego przepisu np. na Dunajcu (gdzie moim zdanie miałoby to sens).

Ze swojej strony jestem otwarty na różne techniczne ograniczenia połowu na wodach OM, jeśli tylko będzie przyzwolenie decydentów (pamietajmy kto decyduje) i wędkarzy. Można:
- zaproponować wydłuzenie odcinków muchowych.
- ograniczyć do połowu na jedna muszkę.
- zakazać uzywania kotwiczek (podwójnych i potrójnych).
- wyeliminować przynety roslinne (pytanie czy zyskamy wiele w ogólnym bilansie strat i zysków?)

Jestem otwarty i na pewno nie będę sie opierał takim ograniczeniom. Jesli będzie potrzeba, to dobiore jeszcze argumenty na ich korzyść. Jesteśmy dopiero na początku reformowania (o ile sie to uda) naszej gospodarki w KPiL.
Każdy rozsądny pomysł pomysł zostanie uwzględniony i przeanalizowany.

Odp:Wędkarstwo muchowe na Mazowszu 2011/02/14 14:56 #60377

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
Sandacz napisał:
prezes napisał:
tradycyjnie jest piękna zasada....- weź ile potrzebujesz!!
Nie chcesz to rybę wypuść ( no chyba ,że jest to szczupak......wyrzuć w krzaki )

Czy Pan widzi co Pan pisze????
to zdanie dotyczyło Norwegii i zasad tam panujących
Marian Stępniewski
MuChOśWiR

Odp:Wędkarstwo muchowe na Mazowszu 2011/02/14 15:14 #60379

  • Sandacz
  • Sandacz Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 31
  • Podziękowań: 4
Miałem już się nie odzywać, obiecuję to ostatni raz.

Tak się składa, że w Norwegii spędziłem do kupy koło 7 miesięcy, w tym czasie nie zabrałem ani jednej ryby łososiowatej a tym bardziej nie rzucałem szczupakami w krzaki.

Tutaj chodzi o podejście łowiącego do ryby, położenie geograficzne łowiska nie ma tu znaczenia.
Jak się lubi rybie mięsko to nie ma znaczenia czy łowisko jest w Polsce czy Skandynawii.

Odp:Wędkarstwo muchowe na Mazowszu 2011/02/14 15:20 #60382

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
owszem nie ma ale w norwegii tak postepują.
Dla nich szczupak w wodzie łososiowej jest szkodnikiem i tak postepują :-)
Nie mozna przeciez o to obwiniac WTP :-)

PS. na niektórych wodach nie ma wymiaru ochronnego pstraga i zabiera się wszystko co się złowi ( a przynajmniej większość ), taka specyfika rzeki...

To u nas stosuje się jeden regulamin do wszystkich wód...
Marian Stępniewski
MuChOśWiR
Ostatnio zmieniany: 2011/02/14 15:23 przez venom.

Odp:Wędkarstwo muchowe na Mazowszu 2011/02/14 15:24 #60383

S. Cios napisał:
napisał tylko około 5 % ryb nie przeżywa holi.

To jest przy sztucznej muszce. Przy spinningu (z kotwiczkami) jest znacznie wyższa smiertelność (nie podlega dyskusji, to jest fakt). Przepraszam, że operuje skrótami myslowymi (mam mało czasu na pisanie). Coś, co dla mnie jest oczywiste, dla was nie.

Pominął Pan długość holu, ale dobra, zostawmy to.
Nie upieram się, ale jest to temat niezbadany w Polsce, no chyba, że istnieją jakieś opracowania np. na temat przeżywalności ryb w Jeziorce albo Świdrze, bo jeśli mamy mówić o faktach to rozumiem, że powołuje się Pan na jakieś opracowania, uwaga: POLSKIE i dotyczące wyłącznie POLSKICH rzek. Cała zaś literatura obca, może jedynie pełnić funkcję pomocnicze, o czym powinien Pan wiedzieć, takie są prawa nauki. Bada się konkretny przedmiot i wyciąga wnioski, w przypadku dwóch różnych przedmiotów badań, należy po prostu, osobno je przebadać - wnioski mogą być podobne, ale mogą tez być diametralnie różne.
Mam jeszcze pytanie: w czyim imieniu pisał Pan list do OM? Czy jest to ogólna propozycja WTP?
Nie chcę też wyjść na malkontenta, ogólnie popieram inicjatywę, choć mam trochę bardziej radykalne spojrzenie. Nie wiem też dlaczego OM zależy na stawianiu oporu, wszak to tylko kilka pustych rzeczek... A może warto pomyśleć o przetargu?

Odp:Wędkarstwo muchowe na Mazowszu 2011/02/14 15:36 #60386

  • Sandacz
  • Sandacz Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 31
  • Podziękowań: 4
Z trzema Norwegami dane mi było łowić i żaden z nich nie rzucał szczupakami w krzaki a tym bardziej nic nie beretował. Ja o zwyczaje panujące w Norwegii nikogo z WTP nie obwiniam. Ale pisanie o beretowaniu według własnego uznani i rzucaniu rybami po krzakach na ogólnopolskim forum nie jest normalne. Chyba, że tak jak pisałem wcześniej zabieranie ryb ma się we krwi. Wtedy nad takimi tekstami człowiek się nie zastanawia bo przychodzą same w dodatku z łatwością.
A jeśli chodzi o szczupaka występującego razem z rybami łososiowatymi. Jeśli natura stwierdziła by, że jest to nie wskazane te szczupaki nigdy by sie tam nie znalazły. A jednak gatunki te w naturze występują obok siebie od setek lat i do zagłady ani jednych ani drugich nie doszło.
To wędkarze dorabiają swoje ideologie do praw panujących w naturze od setek lat.

Tym razem to naprawdę koniec.

Dobranoc

Odp:Wędkarstwo muchowe na Mazowszu 2011/02/14 15:42 #60387

  • Maksym
  • Maksym Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Szukając mazowieckich pstrągów...
  • Posty: 26
  • Podziękowań: 4
Teraz już wiem, dlaczego w Polsce jest tak a nie inaczej...

Pan Stanisław przedstawił propozycje zmian w szeroko pojętej gospodarce rybami łososiowatymi na Mazowszu. I chwała mu za to. Jedno tylko mnie dziwi. Czemu jest tak mało głosów poparcia? Dlaczego nie można dojść do porozumienia i zastanowić się, co można zrobić, aby wesprzeć Pana Stanisława i tym samym pomóc w forsowaniu tych sensownych postulatów?
Tymczasem czytamy po raz setny o wypuszczaniu ryb, o C&R, o cudzych niesnaskach personalnych.
To jest zwyczajnie nudne... :whistle:

Odp:Wędkarstwo muchowe na Mazowszu 2011/02/14 15:51 #60388

  • S. Cios
  • S. Cios Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 230
  • Podziękowań: 149
powołuje się Pan na jakieś opracowania, uwaga: POLSKIE i dotyczące wyłącznie POLSKICH rzek.

Niestety wyłacznie zagranicznie (w Trans. Amer. Fish. Soc. itp.), bo w Polsce nie ma żadnych (jesli są, to prosze o informacje). :( Z braku tych trzeba sie oprzeć na zagranicznych. Tak sie wszędzie robi. B)
w czyim imieniu pisał Pan list do OM? Czy jest to ogólna propozycja WTP?

Wniosek był Podkomisji. Pisałem o tym gdzies na poczatku dyskusji. Proszę nie mieszac do tego WTP. WTP jest jednym z ciał, które było konsultowane. Zresztą generalnie - WTP nie uzurpuje sobie prawa do przemawiania w imieniu wszystkich wędkarzy pstragowych. Jak na razie jest jedyną zorganizowana strukturą (czekam na dzień, w którym zostanie zarejestrowane Tow. Przyj. Rz. Swider), co ma swoje implikacje.
Jeśli sa problemy z uzyskaniem wniosku, to proszę o podanie adresu emailowego, to przesle kopię (mój: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.).

Odp:Wędkarstwo muchowe na Mazowszu 2011/02/14 16:26 #60392

  • OloPe
  • OloPe Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 245
  • Podziękowań: 2
Maksym, wiesz dla czego nie ma poparcia całkowitego dla Pana Stanisława? Bo np. ja nie poprę kogoś, kto uważa że spinningowe odcinki nokill są bez sensu. I myślę, że wiele osób podobnie myśli. Co nie znaczy, że Pan Stanisław nie działa w słusznej sprawie. Ale moim zdaniem mniej ryb wpuszczajmy i mniej ryb zabierajmy! A najwięcej pilnujmy.

Przepraszam Panie Stanisławie, nie doczytałem że te 5% dotyczy połowu na muchę. Nie ma danych ile nie przeżywa przy spinningu, ale sądząc po obserwacjach wypuszczonych przeze mnie ryb spinningowych i przez moich kolegów to przeżywa zdecydowana większość.

Czytając to:
Juz o tym myslałem i rozmawiałem z róznymi osobami. Jest tu problem. Optymalne dla C&R sa odcinki ponizej jazów. Takie odcinki na Jeziorce i Rzadzy generalnie nie nadaja sie do połowu na muszkę, bo sa zakrzaczone. A ustanowienie C&R dla spinnining nie ma sensu. Już samo ustanowienie odcinka muchowego na Jeziorce jest postepem, bo na tej wodzie jest dopuszczony połów na przynęty roslinne.

proponuje Pan zamiast odcinków spinningowo muchowych z zasadą nokill odcinki muchowe z możliwością zabierania ryb. Panie Stanisławie ale ja interpretuję to tak, że jednak zależy Panu na tym żeby ryby zabierać :(

Po co robić odcinek muchowy skoro i tak ryby wyjadą z niego? :( Wracamy do punktu wyjścia, zarybiamy po to by zabrać :( Walczmy o mazowieckie wody no kill!
pozdrawiam
Ostatnio zmieniany: 2011/02/14 16:28 przez OloPe.

Odp:Wędkarstwo muchowe na Mazowszu 2011/02/14 16:59 #60394

  • kubiak28
  • kubiak28 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 43
  • Podziękowań: 1
OloPe, mam wrażenie że to Ty głównie walczysz o no kill, nie przyjmując do wiadomości żadnych innych racji i poglądów -nie ważne jak uzasadnionych. Nie piętnuj każdej osoby która chce rybę zabrać znad wody - przypominam że prawo na to pozwala. Poza tym mam wrażenie że nie ważne jaki temat się poruszy zawsze wypłynie no kill - osobiście mam już naprawdę dość czytania o tym, obawiam się że jeszcze trochę i zacznie to przynosić odwrotny efekt.

Pozdrawiam
Pozdrawiam
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.112 seconds