Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wędkarstwo muchowe na Mazowszu

Odp:Wędkarstwo muchowe na Mazowszu 2011/02/21 09:37 #61418

  • OloPe
  • OloPe Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 245
  • Podziękowań: 2
Władek napisał:
Ze swojej strony poruszę jeden podstawowy wątek. Przejawia się tu non stop żądanie utworzenie łowiska o charakterze "no kill", a nawet ustanowienia tej zasady jako reguły na naszych wodach. Zapewne zdają sobie koledzy sprawę, że otwarte łowisko z dużą ilością dużych ryb stanowi nie lada atrakcję dla kłusowników wszelkiej maści i wymaga stałej profesjonalnej ochrony. Utrzymanie dwóch etatów strażników i wyposażenie ich w sprzęt (bez samochodu nie wyobrażam sobie ich pracy) to przypuszczam koszt minimum 100-120 tysięcy złotych rocznie. Gdyby taką kwotę przeznaczać na zarybienia to podejrzewam, że nie mamy tyle potencjalnej wody, nawet stosując uznane przez ichtiologów za zawyżone dawki zarybieniowe kolegi Ciosa. Gdyby zaś zarybiać za połowę tej kwoty to i zwolennicy "no kill" i "betony" mieli by co łowić.
Przepraszam, a gdzie MY w tym wszystkim? Czemu ogląda się Pan na Okręg i etatowych strażników? Przecież to mają być nasze wody i powinniśmy zacząć wymagać od siebie i dać coś od siebie. Skoro wiadomo, że Okręg nie zatrudni etatowych strażników specjalnie na wody pstrągowe to może zbierzemy się. Jest nas i w WTP i poza strukturami pokaźna ilość. Trzeba tylko chęci. Jak Okręg zobaczy, że staramy się, że nam zależy to może w przyszłości dostaniemy jakieś wsparcie.
A Pan oczekuje że Okreg wsypie tyle ryby, że starczy dla kłusowników, wydr i szerokiej rzeszy wędkarzy konsumentów. Daleko tak nie zajdziemy.

Władek napisał:
Nie chcę natomiast zrozumieć oporu materii przed zarybieniem pstrągiem w obawie o uszczuplenie stada śliza, kozy, piskorza itp. PZW powinno przecież, na dzierżawionych wodach, prowadzić racjonalną gospodarką a nie zakładać rezerwaty z ostoją nieatrakcyjnych wędkarsko i gospodarczo gatunków i to w dodatku za pieniądze wędkarzy.
Rozumiem ze dla Pana racjonalna gospodarka to w pytę ryby. Nieprzebrane ilości ryby do konsumpcji. Dla wszystkich, jak wspomniałem wyzej.
A nie zastanowił się szanowny Pan, że te rzeki nie są własnością PZW a dobrem narodowym? Że prócz Pana mają prawo wypoczywać nad nimi inni ludzi, nie wędkujący. Że jak dla pana liczy się złowić (nie wnikam co dalej) pstrąga to dla innych liczy się naturalny charakter rzeki? Mają wyginąć zagrożone gatunki (pana zdaniem nie cenne, bo śliza piskorza, czy kozy zjeść raczej nie idzie), bo głody pstrągów naród chce rzeki zamienić w tuczarnie czy odchowalnie pstrągowego mięcha? Te rzeki powinny być jak najbardziej naturalnymi ekosystemami, a jeśli przy okazji będzie możliwość złowienia w nich pstraga to powinniśmy się cieszyć.

Miałem się już nie odzywać w tym wątku, bo nie ma po co. Pozwolę sobie dodać tylko coś od siebie, ogólnego. My tu na Mazowszu to jesteśmy w SZAREJ DUPIE. Przestaje wierzyć, że tu i teraz cos się uda :(
pozdrawiam

Odp:Wędkarstwo muchowe na Mazowszu 2011/02/21 09:45 #61419

  • prezes
  • prezes Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1248
  • Podziękowań: 243
Dlaczego nie można rozmawiać bardziej kulturalnie????????

Odp:Wędkarstwo muchowe na Mazowszu 2011/02/21 09:49 #61420

  • OloPe
  • OloPe Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 245
  • Podziękowań: 2
Nie ma nic niekulturalnego w tym co napisałem. W szarej dupie, że jesteśmy to że nie ma na chwile obecną możliwości podniesienia się z tego mazowieckiego, pstrągowego bagna. A nawet jeśli się uda podnieść to i tak za chwile znów padniemy.
pozdrawiam

Odp:Wędkarstwo muchowe na Mazowszu 2011/02/21 09:57 #61421

  • prezes
  • prezes Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1248
  • Podziękowań: 243
Oby ci którzy od wielu lat robią dużo aby inni mogli łowić nie doszli do takich wniosków i działali dalej i skuteczniej.Tego sobie i innym życzmy.

Odp:Wędkarstwo muchowe na Mazowszu 2011/02/21 12:03 #61433

  • Władek
  • Władek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 10
Ech !!!!
Widzę, że jak zwykle podstawowy problem to zrozumienie tekstu, ewentualnie brak chęci na jego zrozumienie. My to PZW a PZW to my. Niesiemy corocznie daninę dla tej organizacji, aby w naszym imieniu i dla nas działała i nie powinien się nikt dziwić, że wymagamy aby wybrani prezesi i zatrudnieni za nasze pieniądze pracownicy etatowi to robili (mam nadzieję, że nie zadziałała tu zasada nożyc i stołu). My wędkarze, również WTP jesteśmy tylko woluntariuszami którzy służą swoim wolnym czasem, a gdy nie chcą z naszej pomocy korzystać (co niestety jest częste) to staramy się w miarę możliwości działać na ile ten czas nam pozwala samodzielnie. Co do ekosystemu rzek to każdy świadomy wędkarz, a w szczególności pstrągarz doskonale sobie zdaje sprawę, że jest to współistnienie wielu organizmów wodnych, które mają to do siebie, że między innymi nawzajem się pożerają, a nie może być to monokultura nieważne czy najbardziej cennego gospodarczo, czy przyrodniczo gatunku (bo wcześniej czy później taka monokultura upadnie). A poza tym naprawdę nie mnie trzeba tłumaczyć, że rzeki mają służyć wszystkim. Ale o tym można by długo, a ja (pomimo względnie wolnego zawodu) muszę teraz zająć się pracą, żeby mieć z czego opłacić swoją daninę dla PZW.

Odp:Wędkarstwo muchowe na Mazowszu 2011/02/21 12:32 #61440

  • OloPe
  • OloPe Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 245
  • Podziękowań: 2
Pan rozumie PZW i My inaczej, ja już trochę inaczej. Ewoluowałem, bo niegdyś rozumiałem jak Pan. Płacę to wymagam. Od siebie niewiele. Co nie znaczy, że jestem fanem PZW. Ale jeśli PZW nie może, nie chce, nie potrafi to zróbmy coś sami.

Co do tych ekosystemów wodnych to pewnie ma Pan rację, ale też częściowo ;) Gatunki się pożerają nawzajem, ale natura to reguluje.
Dinozaury wymarły bo podobno był wielki BUM. Ale inne gatunki nie poginęły bo się nawzajem zeżarły tylko wytępił je człowiek. Zabijając je, niszcząc ich naturalne siedliska, zanieczyszczając np rzeki. Przecież większość zagrożonych dziś gatunków zaczęła ginąc masowo w XIX i XX wieku. Nie wie tego Pan? Np takich afrykańskich goryli nie zjadły misie koala tylko wytępił je człowiek. Do zagłady bizonów czy tygrysów tez człowiek się przyczynił a nie wydra, norka czy żarłoczny kormoran ;)To samo można przełożyć na nasze wody :)Nie tylko pstrągowe. To co mamy, mamy dzięki nam.

I pan chcąc łowić pstragi, dużo, dużo pstrągów, chce wytępić inne, mniej Pana zdaniem cenne gatunki. Idąc dalej takim tokiem rozumowania, to warto by może powycinać wszystkie nadrzeczne drzewa? Po co tracić przynety, które jednak czasem na nich zostają? Może powyciągać z wody zwaliska, żeby jak zatniemy rybe nie mogła się schować? Pstrągi, pstrągi, jak najwięcej pstrągów przy jak najmniejszych stratach!? Chyba nie tędy droga :blush: Ja tak rozumiem Pana wypowiedzi.

A może by tak wypośrodkować? To co my chcemy, to co może dać PZW, to co radzą ichtiologowie, to co może udźwignąć natura? Przecież wiele razy było pokazane, że nie zawsze więcej znaczy lepiej :)
pozdrawiam
Ostatnio zmieniany: 2011/02/21 13:02 przez OloPe.

Odp:Wędkarstwo muchowe na Mazowszu 2011/02/21 12:55 #61443

  • markov
  • markov Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 38
Panowie.

Takie przepychanki zaczynają być drażniące.
Pojawiły się konkretne propozycje na tym forum i o tym warto rozmawiać, a nie o filozofii wędkarstwa itp.
Czy Pan S.Cios mógłby przyblizyć coś na temat tej inicjatywy dla Świdra?
Rozumiem, że jakieś rozmowy się odbyły, coś jest w toku.
Dla powodzenia projektu warto jednak przyjąć pewne założenia (jasno zdefiniowane cele), ramy czasowe projektu,
działania jakie powinny zostać zrealizowane.
Może warto stworzyć listę kół, w których zarządzie są poszczególne odcinki i postarać się o ich wsparcie.
itp, itd... o tym powinniśmy rozmawiać.
Temat dla kłótni jest już otwarty w innym miejscu..:)
Pozdrawiam wszystkich.

Odp:Wędkarstwo muchowe na Mazowszu 2011/02/21 13:18 #61446

  • S. Cios
  • S. Cios Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 230
  • Podziękowań: 149
Czy Pan S.Cios mógłby przyblizyć coś na temat tej inicjatywy dla Świdra?

Już gdzieś na poczatku tej całej dyskusji podałem wstepny zarys:

- stworzenie trzech odcinków KPiL na Swidrze
1. Od początku rezerwatu w Dłużewie do mostu kolejowego (z wyłączeniem zbiornika zaporowego)
2. Od jazu (przy starej hodowli pstrąga) do mostu w Gliniance (i jeszcze 100 m niżej) (razem ok. 2 km)
3. Od jazu w Woli Karczewskiej do mostu w Otwocku: odcinek wyłącznie muchowy, z dopuszczonym spinningiem VI-VIII (w celu umożliwienia połowu szczupaka). Od jazu do kładki w Kopkach odcinek C&R dla pstrąga, lipienia, brzany i świnki.



Od czasu rozpoczecia dyskusji pojawilo sie szereg dodatkowych ciekawych głosów i koncepcji. Nalezy to więc potraktowac tylko jako kierunek myslenia, a nie ostateczną decyzję.

Odp:Wędkarstwo muchowe na Mazowszu 2011/02/21 13:22 #61448

  • markov
  • markov Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 38
OK.
A jest to gdzieś na papierze?
Jak my możemy się w to włączyć? (czy w ogóle)

Myślałem właśnie o konkretyzacji tego "zarysu"..

Pozdrawiam

Odp:Wędkarstwo muchowe na Mazowszu 2011/02/21 13:47 #61452

  • S. Cios
  • S. Cios Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 230
  • Podziękowań: 149
Wszystkie głosy są mile widziane w ramach tzw. "społecznych konsultacji". :woohoo:
Na razie proszę o przesłanie mi swoich przemyśleń (i argumentów) na mój adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Co będzie dalej, to jeszcze zobaczymy.

Pozdr.
:)
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.097 seconds