markov napisał:Marcin Wojtczak napisał:
venom napisał:
Niestety muszę skomentować-
miałem Was za bardziej ogarniętych...
Pozdrawiam
Wiesz to był czysty sarkazm z mojej strony, bo nie rozumiem jednego....
Wszyscy narzekają na zły regulamin (to tak ogólnie niekoniecznie w tym wątku)...
Wszyscy narzekają że jest mało ryb, że zła gospodarka itp. ( to tez ogólnie).
Chcecie tworzyć w zasadzie od podstaw nowe łowisko na świdrze.
Czy robiąc je od podstaw nie można od razu z góry ustalić zdrowych zasad??
Czytam przepychanki typu pozwalać zabierac ryby czy nie pozwalać, propozycje apelowania o umiar i inne tego typu rzeczy.
Czy nie mozna po prostu tego wprowadzić regulaminem dla rzeki??
To duzo prostsze teraz niż zastosowanie dla niej przepisów RAPR a potem po kilku latach wprowadzanie obostrzeń.
Wtedy dopiero zacznie się chryja o "ograniczanie swobód obywatelskich i prawa do powszechnego korzystania z wód" ( takie teksty padały w innym czasie i na innym forum odnośnie Sanu).
Mamy aż nadto złych przykladów gdzie nadmierna presja w powiązaniu z limitami i wymiarami zgodnymi z RAPR powodowała szybkie wyrybienie wody.
Nie będą w wodzie pływały ryby 40-50cm jesli wymiar będzie ustalony na 30 (zgodnie z RAPR) i nie pomogą tu żadne apele.
Dlaczego np. ludzie łowiący naprawdę duże sandacze (i to nawet regularnie)na Wisle nie zdradzają miejscówek??
Za tydzień nie mieli by po co już tam iść...
Ludzie tłukli ryby na tony nawet pod berglem w czasach gdy płynęła tam cała tablica mendelejewa i połowa składników broni biologicznej.
Łowili i brali, taka mają naturę.
Dlatego nie wierzę w apelowanie o umiar i inne tego typu bzdury.
Albo sa ograniczenia które się wprowadza odgórnie albo możemy mieć tylko pobozne życzenie że społeczeństwo na się cudownie zmieniło...