prezes napisał:Witam.
Nocny z ciebie "marek".
Kupuj mieszkanie w Warszawie bo żeby coś zrobić w Okręgu Mazowieckim trzeba sporo nowych sił , beton w PZW jest wyjątkowo odporny.Potrafili zniechęcić do pracy nawet s.Ciosa , który do łatwych konkurentów nie należy.
Pozdrawiam.
Tadek.
Tadziu,
Czy coś z tego nowego "poszukiwania opcji" wyłania się?
Beton rzeczywiście bardzo rozległy, głeboko zakopany, szeroko zakrojony w fundamentach okręgu ... bo ten PZW taki, jacy jego członkowie, a ci łatwo nie oddadzą pola na rzecz jakiegoś pstrąga w miejsce płotek ...
Oprócz nowych sił warto też poszukać słabszych miejsc w tym betonie, bardziej podatnych na skruszenie, bo bez ruszenia podstaw reszta budowli będzie stała jak stoi ...
a stoi ona, jak to budowla, na podstawie, a nie na szczycie komina ...
W pojedynkę czy "samotrzeć" to raczej "donkiszoteria" niż jakieś działanie z widokami na powodzenie ... przy tym mało dyplomatyczne, z cąłym szacunkiem ... Dyplomacja zakłada racjonalną ocenę szans, szukanie sprzymierzeńców, uzyskiwanie większościowego poparcia, a nie "trykanie głową w beton" ... nawet najbardziej twardą ...
Na pytanie STREMERA, jeśli rzecz w pstrągach, warto odpowiedzieć propozycją rozważenia "w rozumie" czy chodzi o zajęcie się pstrągami, czy tylko o ich eksploatowanie ... bo jeśli o to pierwsze, to na Mazowszu bardziej przyda się ktoś, kto ma doświadczenie i kontakty z Kolegami skutecznie zajmującymi się pstragami koło Lublina, gdzie sprawy są już dość "poukładane" ... a w Warszawie potrzeba "sporo nowych sił" ...
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski