Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: List otwarty do ZG PZW- no kill dla pstrąga i lipienia

Odp:List otwarty do ZG PZW- no kill dla pstrąga i lipienia 2011/10/04 14:12 #74661

  • Janek
  • Janek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • CRET
  • Posty: 847
  • Podziękowań: 531
Krzysztof Dmyszewicz napisał:
A po co pisać petycje o zwiększenie środków na ochronę? Można pójść do swoich kół i okręgów PZW, zaproponować podwyżkę na zatrudnienie strażników etatowych. Podwyżkę na początek nieznaczną, tak aby nie odstraszyć ludzi od łowienia, ale żeby jednak ktoś tych wód pilnował zawodowo.
Krzyśku mam wrażenie, że nigdy nie byłeś na zebraniu w kole PZW. W statystycznym kole nikt nie zgodzi się na żadną podwyżkę składki w celu zwiększenia ochrony na wodach krainy pstrąga i lipienia w przypadku gdy większość osób łowi płotki i okonki na jeziorach. Może zgromadzenie osób zainteresowanych tematem w jednym kole by coś dało, ale czy będą wstanie wygospodarować odpowiednie środki? Tutaj chyba działanie z poziomu koła może nie wystarczyć- mam nadzieję, że jestem w błędzie.

Mors certa, hora incerta.
Potrzeba dwóch lat by nauczyć się mówić;
pięćdziesięciu by nauczyć się milczeć.

Odp:List otwarty do ZG PZW- no kill dla pstrąga i lipienia 2011/10/04 14:20 #74662

  • trinited
  • trinited Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 115
  • Podziękowań: 19
SzymonP napisał:
Lepiej było by napisać petycję w sprawie umożliwienia zarybiania rzek tęczakiem, no bo skoro karpiem cały czas się zarybia... Tak jak ktoś kiedyś napisał tęczak to świetna ryba osłonowa dla potoka i co najważniejsze nie rozmnaża się w naszych wodach. Można więc łatwo kontrolować jej liczebność w rzekach. Ja osobiście wszystkie złowione potoki i lipienie wypuszczam, ale dzikiego tęczaka, czy źródlaka z rzeki chętnie zabieram (o ile jest przyzwoitej wielkości). Chyba nie trzeba już tutaj pisać o tym jak ta ryba walczy :woohoo:
Idea fajna też o tym kiedyś myślałem ale w praktyce by to się nie sprawdziło. Nad rzeką miałbyś gorączkę złota. Najazd wędkarzy nic nie mających wspólnego z pstrągowaniem, którzy by przyjeżdzali tylko po łatwy i smaczny kawałek mięsa. Wiadomości szybko się rozchodzą, a każdy chciałby skorzystać. W naszych realiach gdzie nie ma kontroli co by ich powstrzymalo przed zabraniem potoka? Szybko do samochodu i do domu.
Poza tym razem z tęczakiem można sprowadzić różne choroby, sam znam wode gdzie po wpuszczeniu niewielkiej ilości tęczaka padły prawie wszystkie ryby.

Odp:List otwarty do ZG PZW- no kill dla pstrąga i lipienia 2011/10/04 14:29 #74664

  • SzymonP
  • SzymonP Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 644
  • Podziękowań: 274
trinited napisał:
Nad rzeką miałbyś gorączkę złota. Najazd wędkarzy nic nie mających wspólnego z pstrągowaniem, którzy by przyjeżdzali tylko po łatwy i smaczny kawałek mięsa. Wiadomości szybko się rozchodzą, a każdy chciałby skorzystać.

Nie jestem ekspertem od hodowli ryb, ale można by chyba zarybiać narybkiem tęczaka, którego raczej się nie wyłowi. Ryby, które dorosły by do większych rozmiarów, były by już zdziczałe i nie takie łatwe do złowienia.
Poza tym razem z tęczakiem można sprowadzić różne choroby, sam znam wode gdzie po wpuszczeniu niewielkiej ilości tęczaka padły prawie wszystkie ryby.

Ponownie nie jestem ekspertem, ale przypuszczam, że ryzyko jest takie samo jak przy zarybianiu innymi gatunkami ryb z hodowli. Poza tym wypuszczane ryby mogą być zdrowe (bo uodpornione itp.), a patogen znajdować się w wodzie wylewanej z nimi do rzeki.
Wszędzie dobrze, ale na Pomorzu najlepiej.
Ostatnio zmieniany: 2011/10/04 14:38 przez SzymonP.

Odp:List otwarty do ZG PZW- no kill dla pstrąga i lipienia 2011/10/04 14:30 #74665

  • thymalus
  • thymalus Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 395
  • Podziękowań: 55
Petycję podpisałem. Jestem za choć... moim zdaniem ma mówiąc po francusku marneszanse na powodzenie. Czytając zaś o tych zwiększonych kontrolach i podwyżkach na ochronę to... Czy ktoś zadał sobie pytanie jaki jest koszt jednego etatu strażnika? A ile jest wód do pilnowania bo skoro pilnować to każdą wodę pzw. Gdyby jednak przeznaczyć wszystkie opłaty p&l wyłącznie na ochronę to śmiem twierdzić, że i tak będzie to mało na zapewnienie skutecznej ochrony wód pstrągowych. Etaty strażników (zgodnie z kodeksem pracy 8 h dzień pracy) czyli 24 h ochrona = trzy zmiany, dni wolne, urlopy, środki transportu, paliwo, łączność, siedziba, odzież i wynagrodzenie z pochodnymi. Nie ma co liczyć na profesjonalną ochronę naszych wód bo nie ma na to kasy. Zacząć trzeba od siebie czyli własnym sumptem starać się chronić to co jeszcze się da i przestać zabijać ryby.

Odp:List otwarty do ZG PZW- no kill dla pstrąga i lipienia 2011/10/04 14:38 #74666

  • thymalus
  • thymalus Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 395
  • Podziękowań: 55
SzymonP napisał:
trinited napisał:
Nad rzeką miałbyś gorączkę złota. Najazd wędkarzy nic nie mających wspólnego z pstrągowaniem, którzy by przyjeżdzali tylko po łatwy i smaczny kawałek mięsa. Wiadomości szybko się rozchodzą, a każdy chciałby skorzystać.

Nie jestem ekspertem od hodowli ryb, ale można by chyba zarybiać narybkiem tęczaka, którego raczej się nie wyłowi. Ryby, które dorosły by do większych rozmiarów, były by już zdziczałe i nie takie łatwe do złowienia.

Wiesz głównie jesienią spływające wodą liście zapychają kraty na hodowlach, podnosi się woda i... bywa że cały basenik (kilkanaście/dziesiąt ton) idzie w wodę. Tak bywa i na Piławie i na Dobrzycy, które doskonale znam. Wiesz co się dzieje nad wodą? Lepiej żebyś nie widział...bo zjeżdża pół województwa. Mucha, spinning, robak, oścień, sieć, granat... wszystko idzie w ruch. A na koniec płynie właściciel hodowli z agregatem żeby odłowić uciekinierów...Zarybianie narybkiem? Tęczak ma tą wredną skłonność, że spływa w dół...

Odp:List otwarty do ZG PZW- no kill dla pstrąga i lipienia 2011/10/04 14:52 #74667

thymalus napisał:
(...) Czy ktoś zadał sobie pytanie jaki jest koszt jednego etatu strażnika? A ile jest wód do pilnowania bo skoro pilnować to każdą wodę pzw.(...)

Koszty strażnika liczyło już wiele osób. Co więcej niektóre okręgi mają już takich strażników i można się ich zapytać o bilans finansowy. Myślę, że ciekawemu świata członkowi PZW inny okręg z całą pewnością pomoże dobrą radą i wskazówką oraz doświadczeniem. Trzeba tylko spróbować pytać.

Policja też musi pilnować całego miasta, ale częściej patroluje miejsca newralgiczne. Podobnie jest z rzekami i jeziorami - są miejsca gdzie kłusuje się mało, a są takie, że na potęgę.

Poza tym lepszy rydz niż nic. Od czegoś można zacząć.

Odp:List otwarty do ZG PZW- no kill dla pstrąga i lipienia 2011/10/04 15:11 #74669

  • SzymonP
  • SzymonP Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 644
  • Podziękowań: 274
thymalus napisał:
Zacząć trzeba od siebie czyli własnym sumptem starać się chronić to co jeszcze się da i przestać zabijać ryby.

Tylko, że na Pomorzu to jest tak naprawdę sztuka dla sztuki. Uświadamiasz to sobie gdy jednego dnia ty wypuszczasz ryby do wody, a na drugi dzień uciekasz w tym samym miejscu przed ekipą z agregatem, a za 3 kolejne dni mijasz spławikowców robaczkarzy... Niema innego wyjścia jak wytępić jakimś sposobem kłusownictwo, bo wypuszczanie ryb przez wędkarzy to kropla w oceanie.
Wszędzie dobrze, ale na Pomorzu najlepiej.

Odp:List otwarty do ZG PZW- no kill dla pstrąga i lipienia 2011/10/04 15:19 #74670

  • thymalus
  • thymalus Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 395
  • Podziękowań: 55
Krzysztof Dmyszewicz napisał:
thymalus napisał:
(...) Czy ktoś zadał sobie pytanie jaki jest koszt jednego etatu strażnika? A ile jest wód do pilnowania bo skoro pilnować to każdą wodę pzw.(...)

Koszty strażnika liczyło już wiele osób. Co więcej niektóre okręgi mają już takich strażników i można się ich zapytać o bilans finansowy. Myślę, że ciekawemu świata członkowi PZW inny okręg z całą pewnością pomoże dobrą radą i wskazówką oraz doświadczeniem. Trzeba tylko spróbować pytać.

Policja też musi pilnować całego miasta, ale częściej patroluje miejsca newralgiczne. Podobnie jest z rzekami i jeziorami - są miejsca gdzie kłusuje się mało, a są takie, że na potęgę.

Poza tym lepszy rydz niż nic. Od czegoś można zacząć.

Mają takich strażników czyli jakich? Bo ja myślę o Państwowej Straży Rybackiej bo tylko ta dysponuje jakimiś uprawnieniami.

Odp:List otwarty do ZG PZW- no kill dla pstrąga i lipienia 2011/10/04 15:21 #74671

  • bienio44
  • bienio44 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 31
  • Podziękowań: 1
Kropla w oceanie? A to ciekawe... Na Sanie zapewne same wydry, kormorany i powodzie wykończyły lipienie. Zawsze dziwił mnie fakt, że gdy tylko pojawia się jakaś propozycja dotycząca walenia w łeb ryby, to najwięcej mają do powiedzenia właśnie Ci co tak robią. Dlaczego dla wielu z nas ukoronowaniem złowienia ryby musi być "zberetowanie" zdobyczy? Skoro stać nas na sprzęt, przynęty, dojazdy nad wodę, to chyba również stać nas na wypuszczenie ryby, bo raczej nie głodujemy... Osobiście nie wierzę, aby ta petycja coś zmieniła, ale może choć trochę nasze chore "limity" zostaną ograniczone.
A jeżeli się tyczy tematu strażników, to każdy z nas może zostać społecznym i również pomóc. Najłatwiej kłapać na forum i nabijać sobie posty, narzekając jak to strasznie jest nad naszymi wodami.
Ostatnio zmieniany: 2011/10/04 15:23 przez bienio44.

Odp:List otwarty do ZG PZW- no kill dla pstrąga i lipienia 2011/10/04 15:25 #74672

  • TomaszJ
  • TomaszJ Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 249
  • Podziękowań: 16
Podaję link, do artykółu, który pomoże zorientować się niezorientowanym ile gdzie i za co płacimy.

www.1479.pzw.org.pl/wiadomosci/51170/60/..._trafia_do_kasy_kola

pozdrawiam
Tomasz J
Żyjemy w XXI wieku, szukamy wody na innych planetach a naszą własną na ziemi traktujemy jak wysypisko śmieci.
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.092 seconds