thymalus napisał:Wtedy i owszem młody... Ale był to rok 1988
Temat ochrony mocno mnie interesuje. Zdaję sobie sprawę że etatowa SSR jest jakimś wyjściem i trafiają do mnie argumenty. Jednak zastanawiam się czy nie warte rozważenia byłoby pójście w nieco inną stronę. Etatowa SSR to oczywiście koszty etatu, ubezpieczenia, a zapewne jakiś sprzęt łączności, być może samochód i paliwo. To wszystko na straż która praktycznie samodzielnie ma niewielkie w sumie uprawnienia. Musi patrolować wspólnie z PSR policją itd. Otóż może warto zastanowić się nad innym rozwiązaniem. Istnieje możliwość wykupienia dodatkowych patroli policyjnych. Taką możliwość ma samorząd, ale ma również np. jakaś wspólnota, która chce poprawić bezpieczeństwo na swoim osiedlu. Takie patrole może również wykupić PZW. W każdej komendzie z całą pewnością znajdą się wędkarze, mało tego, każdy policjant chętnie zarobi dodatkowych parę groszy. Postaram się dzisiaj dowiedzieć jakie są koszty, bo jeśli chodzi o skuteczność i uprawnienia policji nie ma co dyskutować.
Drogi Rafale,
Ciekawa koncepcja, choć mocno strywializowana.
Zapewne chodzi o stosowanie Art. 10, 11 i 13 Ustawy o Policji. Warto przeczytać je dokładnie, bo każde słowo jest ważne.
Jedną droga byłoby współdziałanie z samorządami oraz wykazanie, że to co sie dzieje nad wodami jest na tyle istotnym zagrożeniem porzadku publicznego które uzasadniałoby uruchomienie procedur przewidzianych w Ustawie (Art. 10 i 11). Jednak do tego potrzbne byłoby ujawnienie znacznej liczby wykroczeń, kierowanych do sądów wniosków o ukaranie, czy przestepstw, żeby opierac się na konkretach, a nie na wrażeniach. Zaś do ujawnienia tych wykroczeń i przestępstw, zanim będzie mogła zajmowac się nimi policja, potrzebna byłaby wspomniana wyżej SSR, odpowiednio przygotowana i wyposażona, oraz właściwie wspólpracująca z PSR. Działania SSR złożonej z etatowych strazników mogą być kierowane bardziej skutecznie niz wielu ochotników. I tych zawodowców można lepiej przygotować, bo ochotnicy mają o swojej służbie rózne wyobrażenia ...
Zresztą, znane sprawy zakończone postępowaniami sądowymi i skazaniem kłusowników znad Sanu były przygotowane przez etatowych strazników SSR okręgu, a PSR była zaangazowana na etapie ujęcia sprawców.
Z kolei druga możliwośc nie dotyczy "wykupienia patroli", tylko porozumienia o dodatkowym finansowaniu działań Policji, wzwiększeniu liczebności i wyposazenia, w długim okresie czasu, w konkretnym zakresie, a takie porozuimienie może być zawarte z policją przez gminę lub powiat, finansowane przez te podmioty, i obejmuje teren gminy lub powiatu ... Spore przedsięwzięcie... Inne podmioty, ale tylko wymienione w Ustawie (w tym stowarsyszenia), mogą wspierać policję, ale bez zobowiązań z jej strony ... "Kupienie" policji oznaczałoby działania mafijne ...
Jeden z fragmentów opisujących te kwestie brzmi tak:
Art. 13
3. Jednostki samorządu terytorialnego, państwowe jednostki organizacyjne, stowarzyszenia,
fundacje, banki oraz instytucje ubezpieczeniowe mogą uczestniczyć
w pokrywaniu wydatków inwestycyjnych, modernizacyjnych lub remontowych
oraz kosztów utrzymania i funkcjonowania jednostek organizacyjnych Policji, a
także zakupu niezbędnych dla ich potrzeb towarów i usług.
3a–3c. (uchylone).
4. Na wniosek rady powiatu lub rady gminy liczba etatów Policji w rewirach dzielnicowych
i posterunkach Policji na terenie powiatu lub gminy może ulec zwiększeniu
ponad liczbę ustaloną na zasadach określonych w art. 12 ust. 2, jeżeli organy
te zapewnią pokrywanie kosztów utrzymania etatów Policji przez okres co
najmniej 5 lat, na warunkach określonych w porozumieniu zawartym między
organem powiatu lub gminy a właściwym komendantem wojewódzkim Policji i
zatwierdzonym przez Komendanta Głównego Policji.
isap.sejm.gov.pl/Download;jsessionid=3AE...DU19900300179&type=3
isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19990220208&min=1
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski