rhezuz napisał:farti napisał:Polskie (czyt. chamskie) jest Twoje podejście. Mniemanie o byciu na jakiejś ,,górze'' przez wyznawców tej ideologii tylko determinuje do zajęcia takiego właśnie stanowiska.
Co daje Ci prawo dyskredytowania ludzi dlatego że nie popierają Twojej ideologii?
Uważasz się za lepszego ? Dlatego że swoje wędkarstwo opierasz na zaspokojeniu jedynie sadystycznych doznań ?
A może to takie osoby reprezentują te niższe ,,klasy'' ? Gdyż kierują się najniższymi pobudkami w swoim postępowaniu.
Dla mnie "no kill" to nie ideologi a forma gospodarki rybackiej, która pozwala zmniejszyć ilość zabijanych ryb i tym samym powoduje częściową odbudowę ich populacji.
Zawsze powtarzam- mądry kill-owiec uśmierca mniej ryb niż głupi ,,no kill-owiec''.
Zwłaszcza na niektórych wodach nawet mądrzy ,,no kill-owcy '' w niekorzystnych okresach uśmiercają bardzo duży procent złowionych ryb. Ja wolę nacieszyć podniebienie wybornym smakiem niż truchłem wodę , ot tyle.
Pisząc "górze" miałem na myśli stan rybności odcinków no kill w porównaniu do pozostałych wód . Zamiast "przyprawiać rogi" odcinkom no kill, może zaproponujesz inne rozwiązanie realne, w miarę szybki , mało kosztowne i zdolne do zaakceptowania przez wędkarzy, które można by wprowadzić na wodach pzw, które to przyczyni się do poprawy obecnego postępującego pustynnienia wód, a więc słuchamy.
Nie ma takich rozwiązań , o czym wie każdy choć trochę realnie patrzący na te kwestie. Więc może to oznaczać że jesteś oderwany od rzeczywistości , co by tłumaczyło ekscytacje skrajnymi choć utopijnymi rozwiązaniami.
Ale (!), jeśli uda się dokonać właściwie dwóch rzeczy na naszych wodach, gwarantuję wszystkim co mam (czyli niewiele
), że stan polskich łowisk zadowoli każdego (prawie).
1. Wyeliminować kłusownictwo
2. Urealnić limity połowu.
Tylko tyle wystarczy aby polskie wody pstrągiem i lipieniem były płynące.
Głoszenie jakichkolwiek złotych rozwiązań , bez spełnienia zwłaszcza pierwszego punktu jest tylko zwykłym populizmem i/lub działaniem dla osiągnięcia pewnych celów .
Ni będę się wdawał w słowne utarczki ,ale wyzywając ludzi których się nie zna od chamów , świadczy tylko o tobie.
Po 1. kłania się czytanie ze zrozumieniem. Gdyż nigdzie nie wyzywałem nikogo od chamów. Może jesteś ogólnie spoko gość ,luzak i ,,the beściak'' . A tylko w taki sposób postanowiłeś traktować tę jedną grupę społeczną . Czyli wędkarzy nie podzielających Twojej ideologii.
Po 2. Dostosowałem się tylko do poziomu Twojej wypowiedzi, więc ......?!?
Samo pisanie ,,tobie'' z małej litery świadczy o braku szacunku wobec rozmówcy z Twojej strony.
Podsumowując całość. Póki pisane było o jakichś odcinkach. Można podejść ,, a niech sobie mają te ,,getta'' '' , mogę tam nie zaglądać. Ale nagle ktoś postanowił błysnąć ,,geniuszem'' i wykopać mnie i mi podobnych z wód KPiL . A ja mam pewnie jeszcze temu przyklasnąć ?