Darku.
Nie wiem nic na temat połowów troci w tym miejscu, byłem w tym roku porzucać i zjeść rybkę z frytkami. Klify są imponujące, dochodzą podobno do 45 m. Na długości około 1,5 km brzeg jest obetonowany opaską, a przed nią w wodzie leżą jeże. Brodzenie odpada (chyba że dalej pomiędzy falochronami). Opaskę widać na ZUMI. To miejsce wydaje mi się ciekawe z tego względu, że jest dokładnie w połowie drogi pomiędzy Darłówkiem a Ustką, tak więc rybki z obu rzek mają blisko. Tylko czy tam zaglądają??
Twoje Gąbkowe miejsca też sprawdziłem, tak jak mi polecałeś w maju. Od tej pory patrzę na morze z innej perspektywy, i mocno rozszerzyłem zakres moich wędkarskich zboczeń
Mam już nawet #8 z pływającym sznurem, ale jeszcze nie testowałem w praktyce.
Pozdrawiam
Kuba