Artur Furdyna napisał:Stąd sugestie całkiem uzasadnione, żeby zapoznawać się z literaturą "z poza" grona "naszych" autorytetów. Jakoś tak się bowiem składa, że wiele wyników badań obecnie "panujących" pokrywa się z zapotrzebowaniem na potwierdzenie: np "nieskuteczności naturalnego tarła" prof Bartel, "zbyt małej liczebności dzikich stad wg danych historycznych" znów prof Bartel.
Dokładnie tak. Z tym, że z pracą naukową można polemizować stosując się do pewnych reguł, to znaczy nie można podważyć czyjegoś badania tym, że gdzieś ktoś widział stada keltów. Jeżeli badanie naukowe wykonane zostało nierzetelnie, to nie jest aż takie trudne udowodnienie tego.
Bardzo często już na etapie zastosowanych metod badawczych można znaleźć błędy dyskwalifikujące badanie. To jest stosunkowo proste dla fachowca w danej dziedzinie. Trochę gorzej, jeśli ktoś zadeklarował prawidłowa metodologię, a wyniki naciągnął. Tu potrzeba odniesienia do innych prac na podobny temat, zresztą powinny one znaleźć się w zestawie piśmiennictwa na końcu publikacji. Jeżeli wyniki badania dajmy na to hipotetycznego prof. B. różnią się od wyników innych badaczy, wówczas na prof. B. spoczywa ciężar dyskusji i odniesienia się do tych innych wyników. Jeżeli tych elementów brakuje, pracę można uznać za nierzetelną.
Ja chociaż nie jestem ichtiologiem, chętnie bym sobie ot tak, amatorsko porównał kilka takich prac na temat "powracalności" troci. Tylko cholera nie wiem, gdzie tego szukać, stąd moje pytanie w innym poście o te źródła.