Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Idą zmiany w PZW?

Odp: Idą zmiany w PZW? 2012/01/28 21:36 #82353

  • prezes
  • prezes Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1248
  • Podziękowań: 243
Grzesiek!
100% racji. Gospodarzami rzek czy ich fragmentów powinni być MIEJSCOWI !! niezależnie jak to zdefiniujemy. Tak się dzieję w świecie ......Nasze , my o to dbamy , to nasz interes!!!
Nie wiem jak to ładnie ująć , nie wiem jak o tym napisać ,ale sens może być taki..mamy kawałek rzeki , wiemy co z tym zrobić......dajcie nam szansę!!!!!!
Prezes.

Odp: Idą zmiany w PZW? 2012/01/28 21:41 #82355

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
paszczak napisał:
GrzegorzB napisał:
Jeżeli ktoś wierzy że dostosowanie ilości okręgów PZW do nowych województw cokolwiek zmieni (np. zmniejszy koszty funkcjonowania PZW) to jest w błędzie.

Wreszcie ktoś to dostrzegł... Pudrowanie trupa, nic więcej.

Nie wiem co ma to zmienić na lepsze jak już teraz większość okręgów nie ogarnia wód które ma...
A z drugiej strony, jeśli ma to wyglądać że będzie jeden okręg np. Gdański z filią w Słupsku, to dziękuję za takie zmiany.
Jeśli o mnie chodzi to w Okręgu mogłaby być jedna rzeka, i np. dwa jeziora. Dobrze dopilnowane, zadbane. To wystarczy.

Odp: Idą zmiany w PZW? 2012/01/28 21:56 #82360

  • wędkomaniak
  • wędkomaniak Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 563
  • Podziękowań: 155
piszecie koledzy, że waszym zdaniem przyszłość może być różowa po podziale rzek na mniejsze odcinki – ok. jeżeli dzierżawcami będą wędkarze lub organizacje wędkarskie.
pozwolę sobie jednak zadać pytanie, co się stanie jeżeli jeden z krótkich odcinków np. Parsęty, za chorendalne, nierealne pieniądze, wydzierżawi operatywny biznesmen (nie koniecznie wędkarz) który będzie zgodnie z obowiązującymi przepisami „trzepał rzekę” agregatem prądotwórczym przez kilkanaście godzin dziennie, by zarobić na dzierżawie. Jako dzierżawca wody będzie to mógł robić poza okresem ochronnym, przez 9 miesięcy w roku. Co się stanie z wędkarstwem, jeżeli nie będzie zainteresowany turystyką wędkarską i sitami będzie odławiał w majestacie prawa migrujące ryby? Co z górnymi odcinkami, na których będą łowione przypadkowe, pojedyncze trocie?
To jest czarna wizja ale tak też może być.
Koło Miejskie PZW w Kołobrzegu www.1479.pzw.org.pl

Odp: Idą zmiany w PZW? 2012/01/28 22:03 #82361

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
wędkomaniak napisał:
piszecie koledzy, że waszym zdaniem przyszłość może być różowa po podziale rzek na mniejsze odcinki – ok. jeżeli dzierżawcami będą wędkarze lub organizacje wędkarskie.
pozwolę sobie jednak zadać pytanie, co się stanie jeżeli jeden z krótkich odcinków np. Parsęty, za chorendalne, nierealne pieniądze, wydzierżawi operatywny biznesmen (nie koniecznie wędkarz) który będzie zgodnie z obowiązującymi przepisami „trzepał rzekę” agregatem prądotwórczym przez kilkanaście godzin dziennie, by zarobić na dzierżawie. Jako dzierżawca wody będzie to mógł robić poza okresem ochronnym, przez 9 miesięcy w roku. Co się stanie z wędkarstwem, jeżeli nie będzie zainteresowany turystyką wędkarską i sitami będzie odławiał w majestacie prawa migrujące ryby? Co z górnymi odcinkami, na których będą łowione przypadkowe, pojedyncze trocie?
To jest czarna wizja ale tak też może być.

Mówiąc jedna rzeka, mam na myśli całą rzekę. Poza tym jest coś takiego jak racjonalna gospodarka, którą powinien prowadzić dzierżawca.

Co do zarzutu o wybijaniu ryb agregatem przez dzierżawcę, z tego co mi wiadomo dzieje się to właśnie nad wspomnianą Parsętą, widzę że kolega chyba nie w temacie?

Odp: Idą zmiany w PZW? 2012/01/28 22:13 #82365

  • witek ziemkowski
  • witek ziemkowski Avatar
Marcin Kolega wędkomaniak jest jak najbardziej w temacie bo mieszka nad Parsętą i aktywnie działa w miejscowym Kole. Tarlaki rzeczywiście pozyskiwane są z Parsęty ,,metodą prądową" na co dzierżawca ma stosowne pozwolenia, rozumiem, że może budzić to odrazę u laików takich jak my, ale tak to się odbywa. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniany: 2012/01/28 22:16 przez witek ziemkowski.

Odp: Idą zmiany w PZW? 2012/01/28 22:19 #82366

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Pozwoliłem sobie w poprzedniej wypowiedzi na odrobinę sarkazmu, przepraszam.

Jakby to powiedzieć? Dość niezręcznie jest straszyć czymś co aktualnie ma miejsce, ale jak napisałeś to nie ten wątek.

Odp: Idą zmiany w PZW? 2012/01/28 22:34 #82370

  • GrzegorzB
  • GrzegorzB Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 47
  • Podziękowań: 11
Oczywiście trzeba mieć świadomość że gdyby koła dostały osobowość prawną to część kół szybko zniknie a do innych napłyną nowi członkowie. Moje koło ma kilka własnych zbiorników (żwirownie i stawy). Mogą na nich wędkować tylko członkowie koła po opłaceniu dodatkowej opłaty, najpierw tzw. wpisowe (kilkaset zł) potem dniówki.
Inne koła w mieście nie mają swoich łowisk i efekt jest taki że ludzie przechodzą do nas (mimo wysokich opłat).
Po prostu koła które nie prowadzą własnych łowisk a oferują jedynie dostęp do wód okręgu w warunkach wolnej konkurencji znikną.
Na wodach górskich Towarzystwa i Przyjaciele Rzek działając przeważnie przy jakimś kole biorą na siebie największą część roboty a w "nagrodę" nie mają decydującego wpływu na: zarybienia, regulamin łowiska, opłaty za to łowisko, regulowanie wielkości presji wędkarskiej. Mogą doradzać lub prosić ZO o wprowadzanie konkretnych rozwiązań. Jeżeli ZO nie zwiążą tych ludzi ściślej z daną wodą i nie dadzą im większej władzy nad nią to zapał szybko się może wyczerpać. Gdyby koła miały osobowość prawną to koło przy którym działa jakieś Towarzystwo mogłoby (w porozumieniu lub wbrew ZO) wystąpić do RZGW o dzierżawę tej rzeki. W ten sposób staliby się pełnoprawnymi gospodarzami. Wtedy można sobie ustalić regulamin łowiska: pracujesz na rzecz łowiska to płacisz opłatę roczną i łowisz (każdego można nawet traktować indywidualnie w zależności od wkładu pracy), jesteś spoza płacisz słoną dniówkę i dopiero możesz korzystać z efektów naszej pracy.
Najważniejsze w tym wszystkim jest to że gdyby koła miały osobowość prawną to struktury ponad nimi (o ile wogóle takie byłyby potrzebne) musiałyby liczyć się z ich opiniami i potrzebami.

Odp: Idą zmiany w PZW? 2012/01/28 22:53 #82371

  • witek ziemkowski
  • witek ziemkowski Avatar
Panowie przy innej okazji i w innym wątku pisałem o scedowaniu części uprawnień które posiada okręg na koła tak aby wędkarze poczuli się faktycznymi współgospodarzami swoich łowisk a nie (przepraszam za kolokwializm) cieciami pilnującymi ich w imieniu okręgu, którzy każdorazowo aby zrobić coś poważniejszego muszą zabiegać o akceptację okręgu. Jednak zdajcie sobie sprawę, że nigdy do tego nie dojdzie i prędzej upadnie PZW niż koła uzyskają osobowość prawną, bo wówczas powstałoby pytanie : po co w ogóle potrzebne są okręgi skoro ich zadania równie dobrze mogą w zaistniałej sytuacji spełniać koła? Pozdrawiam.

Odp: Idą zmiany w PZW? 2012/01/28 22:59 #82373

  • GrzegorzB
  • GrzegorzB Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 47
  • Podziękowań: 11
wędkomaniak napisał:
piszecie koledzy, że waszym zdaniem przyszłość może być różowa po podziale rzek na mniejsze odcinki – ok. jeżeli dzierżawcami będą wędkarze lub organizacje wędkarskie.
pozwolę sobie jednak zadać pytanie, co się stanie jeżeli jeden z krótkich odcinków np. Parsęty, za chorendalne, nierealne pieniądze, wydzierżawi operatywny biznesmen (nie koniecznie wędkarz) który będzie zgodnie z obowiązującymi przepisami „trzepał rzekę” agregatem prądotwórczym przez kilkanaście godzin dziennie, by zarobić na dzierżawie. Jako dzierżawca wody będzie to mógł robić poza okresem ochronnym, przez 9 miesięcy w roku. Co się stanie z wędkarstwem, jeżeli nie będzie zainteresowany turystyką wędkarską i sitami będzie odławiał w majestacie prawa migrujące ryby? Co z górnymi odcinkami, na których będą łowione przypadkowe, pojedyncze trocie?
To jest czarna wizja ale tak też może być.

Tak jak napisałem podstawą jest mądra polityka państwa. Ustawowe przestawienie gospodarki rybacko-wędkarskiej na wędkarsko-turystyczną. W kilku krajach zachodu dzięki silnemu lobby wędkarskiemu to się udało (min. Holandia). Tutaj widzę dużą rolę dla ZG PZW, i ZO. Niestety przez ostatnie 20 lat nie widziałem żeby ZG próbował cokolwiek zmienić w ustawionej pod rybaków gospodarce trociowej.
Jest im dobrze w tych układach i tego będą bronić oni i ich następcy. To jest typowa tzw. "tyrania status quo".
Ci którzy obecnie czerpią korzyści z systemu są lepiej zorganizowani i mocniej zdeterminowani by bronić swoich pozycji niż potencjalni beneficjenci nowego systemu.
Gdyby udało się uświadomić wszystkich hotelarzy i właścicieli pensjonatów na pomorzu jaką tracą kasę przez brak przyjezdnych wędkarzy. Gdyby państwo zaczęło prowadzić na pomorzu mądrą politykę to polskie rzeki zyskałyby sławę nawet poza naszymi granicami. Często wędkarze z Czech, Słowacji, Austrii pytają czy warto jechać do Polski na troć czy łososia. Chciałbym im kiedyś powiedzieć że tak.

Odp: Idą zmiany w PZW? 2012/01/28 23:06 #82374

  • witek ziemkowski
  • witek ziemkowski Avatar
Piszecie, że zredukowanie ilości okręgów nie obniży kosztów funkcjonowania gdyż zaraz w miejsce zlikwidowanych etatów powstaną nowe. Oczywiście jest to wielce prawdopodobne i przy złej woli mogę sobie taką sytuację wyobrazić, ale prowadzi to do wniosku następującego: skoro wszędzie wieje beznadzieją to może faktycznie nie róbmy nic i pozostawmy wszystko tak jak jest. Możemy rzeczywiście nie pudrować tego trupa i co macie (mamy) do zaoferowania w zamian tu i teraz? Jakiś nierealny sojusz postępowych wędkarzy z uświadomionymi hotelarzami i właścicielami pensjonatów na Pomorzu? No bez żartów, bądźmy odrobinę poważni. Mam nadzieję, że doczekam czasów, że jedną rzekę w moim okręgu przejmie kiedyś inny podmiot niż PZW ( jaki nie napiszę aby nie zapeszyć) ale póki co jesteśmy wszyscy skazani na PZW i to jakie by ono nie było. Oczywiście zawsze jeszcze można obrazić się na otaczającą rzeczywistość. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniany: 2012/01/28 23:17 przez witek ziemkowski.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.092 seconds