waldic2 napisał:Ja chciałbym poruszyć jeszcze jedną sprawę zakaz używania haka na moich wodach . kiedy powiedziano mi że jest zakaz zapytałem kto wymyślił taką rzecz ,i pierwsza odpowiedz to że muszkarze byli inicjatorami tego pomysłu . Pochwaliłem ich w myślach i drążyłem temat dalej ,następnie dowiedziałem się że pan prezes wypowiedział się dajmy rybie szansę .Czytaj może ci spadnie gdy będziesz ją podbierał .Dalej przeczytałem mądrą wypowiedz ze kiedy użyjesz hak nie możesz już darować troci życia ,to tak że nie wiedziałbym czym to jest .Do czego zmierzam zwykle nad wodą jesteśmy sami ,podbieranie ryby hakiem było dla nas bezpieczne .I teraz mam pytanie do pana prezesa jeżeli zdarzy się tragedia o ile już do tego nie doszło czy będzie pan czuł się odpowiedzialny ,bo ochrona ryby była ważniejsze niż człowiek pozdrawiam waldek
Fakt, nie jeden już wskakiwał po rybę do wody bo podbierak okazywał się niewystarczający a szkoda było zrywać żyłkę fundując rybce kilkudniową śmierć w męczarniach z woblerem w gardle. Sam nie mogę sobie wybaczyć, że mimo zakazu nie zabrałem pewnego letniego dnia ze sobą osęki. Piękny szczupak wziął w takim miejscu, że jedynym sposobem wyciągnięcia ryby mogła być osęka... nawet podbierak w przypadku wysokiej skarpy nic by nie pomógł (chyba że ogromny sumowo - karpiowy ale z takim bagażem nie da rady przeciskać się przez nadrzeczne krzaczory). Rybka mogła po podebraniu hakiem umrzeć w ciągu sekundy a tak pewnie zdychała w bólu dniami albo i tygodniami. Znam kilka takich przypadków gdy wędkarze zmuszeni byli urywać swoje trocie z kotwicami w pyskach. W przypadku łowienia troci nie powinno być zakazu używania haka gdyż i tak praktycznie każda troć jest zabierana a dzięki zakazowi wiele rybek zostało skazanych na potworne męki. Tylko niech mi nikt nie mówi, żeby nie łowić ze skarp. I to mnie podobnie jak kolegę Waldica gryzie. (póki co miałem to szczęście, że nie musiałem używać osęki do podbierania swoich troci ale czuję, że kiedyś może przyjść taki dzień w którym osęka będzie bardzo potrzebna)